Kapelusze w kinie 1912
14 listopada 2009
Kilkakrotnie zwracaliśmy się publicznie do pań z prośbą, a także i do właścicieli Uranji i Olimpii, ażeby prosili o zdejmowanie kapeluszy podczas widowisk – lecz ani na jedno ani na drugie, panie nie reagują. Wiec już chyba bezczelnością musimy nazwać tego rodzaju postępowanie „niektórych” dam, które kpią sobie ze słusznych żądań publiczności i zmuszają wiele osób do opuszczania sali. Zwracamy się jeszcze raz do zarządów kinematografów, wzywając ich do wydania rozporządzenia, przymusowego zdejmowania krynolin kapeluszowych – a zarazem do tych wszystkich pań, ażeby się do wezwania tego zastosowały. Gdyby i dzisiejsza notatka nie odniosła pożądanego skutku, natenczas publiczność sama będzie musiała dobitniej interweniować – a czy taka interwencja będzie przyjemniejsza – zobaczymy!
„Głos Rzeszowski” z 15 grudnia 1912
Kino, Z życia codziennego Czytano 1 022 razy
Brak komentarzy do wpisu “Kapelusze w kinie 1912”