Strona główna » Prawo » Pionierskie wyczyny „naszego” handlu

Pionierskie wyczyny „naszego” handlu

Pionierskie wyczyny „naszego” handlu

Mendel Futerko, obecnie więzień Berezy, do niedawna był zasłużonym pionierem polskiego handlu zamorskiego. Komuż przyszłoby bowiem na myśl, że nasz żwir może być przedmiotem rentownego wywozu na Jawę?

Wynalazek ten zrobiła wielka kompania handlowa pod firmą „Polskie Towarzystwo Eksportu Morskiego” i przez długi czas strzegła tajemnicy. Jednak pech prześladował zacnego eksportera, gdy bowiem wyładowywano w porcie Batawii transport zafrachtowany jako cukierki,jedna ze skrzyń urwała się z kranu i runęła na molo, rozbijając się w drzazgi. Żwir rozsypał się na ziemi, zdradzając tajemnice „naszej” ekspansji zamorskiej. Zebrał się tłum ludzi, żywo komentujących niesłychane oszustwo. W holenderskich koloniach ludzie nie znają takich cudownych wynalazków, jak transakcje wiązane i cukier dla celów eksportowych – to też uważano, że poprostu oszukany został odbiorca rzekomych cukierków.

W tym kierunku przedstawiono też sprawę w tamtejszej prasie. Nie inaczej zrozumiał też całą rzecz konsul honorowy Polski w Batawii. Jakoś jednak pokrzywdzony odbiorca w Batawii wcale nie wniósł żadnych pretensji z tego tytułu. Okazało się, że interes polega zupełnie na czym innym. Chodzi o uzyskanie kontyngentów na przywóz kawy i herbaty z kolonii holenderskich i o uzyskanie taniego cukru dla celów eksportowych, który można później… sprzedać w kraju. System premiowania wywozu i przyznawania kontyngentów przywozowych wzamian za dokonany wywóz, a wreszcie system ograniczeń dewizowych stworzyły cały szereg zupełnie szczególnych oszustw, nie znanych dawniejszym czasom.

„Dziennik Ostrowski” z 22 kwietnia 1938

Prawo , , , Czytano 706 razy

Brak komentarzy do wpisu “Pionierskie wyczyny „naszego” handlu”

Zostaw odpowiedź

(wymagane)

(wymagany)


*