Dlaczego ryby potaniały?
Wielu ludzi łamie sobie głowę, dlaczego ryby we Lwowie niesłychanie potaniały, bo kilo szlachetnego gatunku ryby kosztuje teraz około 1 kor. 60 hal., gdy przedtem cena ta dochodziła do 3 koron i wyżej.
Otóż jest to wyłączna zasługa komisarza policyi Łukomskiego.
Nie jest on wprawdzie członkiem miejskiej komisyi aprowizacyjnej, ani niepraktykował w zagadnieniach spożywczych u wiceprezydenta Rutowskiego, a jednak kwestyę potanienia ryb rozwiązał w swoim zakresie działania w sposób bardzo pojedynczy i łatwy.
Generalnym na Lwów agentem i macherem w rybach był niejaki Jojne Elmer. Człowiek ten miał w naszem mieście rybi monopol, bo skupował wszystkie ryby, skądkolwiek one do Lwowa dochodziły, i odstępował je następnie handlarzom po cenach bardzo wysokich, czyli, że dyktował po prostu ceny, jakie ci za ryby brać musieli.
Niestety, Elmer robił nietylko w rybach, ale i w blatnictwie, to znaczy, że skupywał od złodziei skradzione rzeczy, który to handel niemniej był lukratywny od rybnego monopolu. Otóż o tem jego ubocznem zajęciu dowiedział się komisarz Łukomski i aresztował Elmera, o czem zresztą donosiliśmy przed paru tygodniami. Od tego ale czasu, gdy brakło generalnego machera i podrożyciela ryb, ceny tych ostatnich spadły we Lwowie o połowę.
„Goniec Polski” z 6 grudnia 1907
Prawo Czytano 1 049 razy
Brak komentarzy do wpisu “Dlaczego ryby potaniały?”