Ptaki w domu poprawy i więzieniach
6 września 2010
Zbrodniarzom więzienia państwowego w Michigan (w Stanach Zjednoczonych) wolno jest mieć ptaki. To też aż 600 tych śpiewaków jest w posiadaniu i pieczy zamkniętych tam więźniów. Wielu wytrawnych zbrodniarzy okazuje wielką czułość dla małych stworzeń, dzielących z nimi samotność więziennej celi. W znacznej części cel znajdują się także kanarki. Za dnia przy pogodzie klatki bywają wywieszane na zewnątrz, a wieczorem, gdy więźniowie wracają po pracy do cel, wstawiają je napowrót do cel więziennych. Pielęgnowanie takie ptaków ma wedle orzeczenia urzędników i dozorców bardzo błogo oddziaływać na więźniów. Inny jeszcze wzgląd spowodował administracyę do pozwolenia więźniom na utrzymywanie ptaków; oto troska o materyalną ich przyszłość. Jest im bowiem wolno ptaki hodować, a potem sprzedawać. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży ptaków są zwracane więźniom w chwili, gdy wychodzą na wolność.
„Czas” z 9 lipca 1896.
Zwierzęta Czytano 797 razy
Brak komentarzy do wpisu “Ptaki w domu poprawy i więzieniach”