Ukraiński pedagog
6 września 2010
Niejaki p. T. widocznie dużo skorzystał w niewoli rosyjskiej i musiał przejąć się tamtejszymi ideałami. Słuch tego pana tak dalece wydelikatniał wśród mużyków i kacapów, że rażą go dźwięki polskiej mowy. Chciałby dzieci polskie jak najprędzej nagiąć do mongolszczyzny czy chazarszczyzny. A gdy im trudno i nie mogą odrazu się nałamać, bije je i to bardzo często. Czy tak wolno w Polsce?
„Ziemia Przemyska” z 7 lutego 1919
Wojna 1918-1920 Czytano 857 razy
Brak komentarzy do wpisu “Ukraiński pedagog”