Dwóch cesarzy na Wystawie Światowej
Cesarz trzy godziny poświęcił na zwiedzenie wystawy machin. Publiczności nie oddalano, i tak przy uroczystości otwarcia jako też przy przechadzce po galerji, ciekawi z tłumu obok cesarza swobodnie się poruszali. Policji jakby nie było. Widok monarchy bezpiecznie przechadzającego się wśród zbiegowiska ludzi z całego świata, przypomniał niedawne sceny, jakie policja zmuszona była wyrabiać z publicznością, dla oddalenia strachu moskiewskiego cara. W którą stronę się zwrócił, policjanci wprzódy wszystkich ztamtąd wypędzali a opornych aresztowali – próżnia robiła się przed tyranem, a za nim szły złorzeczenia. Strach cara Aleksandra II. i bezpieczeństwo cesarza Franciszka Józefa, jest wyborną ilustracją teorji despotycznego a konstytucyjnego monarchy. Ażeby się ludzi nie lękać, należy szanować ich prawa i nie uciskać ich woli. Policja wiedeńska, zmęczona czynnością podczas wizyty carskiej, utraciła swojego dyrektora. Antoni Lemonnier, prezydent wiedeńskiej policji, z powodu nadzwyczajnej czynności i zmordowania w czasie pobytu cara, zachorował i umarł w tych dniach. Jest to więc ofiara despoty.
„Polska na Wystawie Powszechnej w Wiedniu 1873 r. Listy Agatona Gillera”. Lwów 1873.
Polityka Czytano 962 razy
Brak komentarzy do wpisu “Dwóch cesarzy na Wystawie Światowej”