Jak przed wiekami karano spory u przekupek
Sprawy o obrazę honoru przed laty wcale nie były znane i sądowo tak jak dzisiaj dochodzone nie były. Gdy się pokłóciły n. p. dwie przekupki i obrzuciły całym potokiem komplementów, wtedy urząd gminny dobywał ze schowania tak zwaną deskę przekupek i nią skutecznie gasił ferwor obopólny. Deska ta dosyć długa miała u obu swych końców otwór zaopatrzony w klamry żelazne. W otwory te wstawiano głowy kłócących się przekupek, zamykano klamry i delikwentki wypuszczano na rynek. Baczono przytem, aby zaperzone damy były obrócone twarzą do siebie. Z razu irytacya najwyższa na widok znienawidzonej twarzy, następnie refleksya pod wpływem bólu, dalej żal i skrucha a w końcu wzajemna sympatya w niedoli. I nie było prawie przykładu, aby po zdjęciu jarzma, zawzięte przedtem przeciwniczki nie rzuciły się sobie w objęcia jako serdeczne na zawsze przyjaciółki. Czy stary ten zabytek „barbarzyńskiej przeszłości” nie byłby i dziś o wiele praktyczniejszy dla ludzi, którzy o honorze nie mając najmniejszego pojęcia, przecie się oń co trochę wodzą po sądach?
„Pogoń” z 13 kwietnia 1884
Historia i archeologia, Prawo Czytano 956 razy
Brak komentarzy do wpisu “Jak przed wiekami karano spory u przekupek”