Strona główna » Medycyna » Śmiech jako lekarstwo

Śmiech jako lekarstwo

Śmiech jako lekarstwo.

Francuzki uczony, dr. Feliks Bremont zamieścił w Journal de l’Hygiéne (Dziennik hygeniczny) artykuł o wpływie wesołości ducha na organizm ludzki. „Bądźcie weseli – pisze – jeżeli chcecie wyzdrowieć!” – Śmiech, jego zdaniem, jest wybornym środkiem we wszystkich chorobach wątroby, a nawet w podagrze. Bremont powołuje się na zdanie b. sztabowego doktora floty francuzkiej, prof. Tomasa. W chorobach piersiowych śmiech także posiada własności lecznicze, jak zaręcza Bremont, gdyż wpływa na przenoszenie się powietrza z piersi do wierzchnich części oskrzeli i prądem swym oczyszcza ich ścianki. Autor cytuje dalej szczęśliwe pęknięcia grożących uduszeniem wrzodów w gardle pod wpływem napadów spazmatycznego śmiechu. Bremont radzi, jako środek hygieniczny, czytanie wesołych utworów i twierdzi, że wesołość i śmiech wywierają wpływ bardzo dobry w godzinach poobiednich, gdyż sprzyjają bardzo trawieniu. Nie ograniczając się na tych przykładach, Bremont cytuje na potwierdzenie swych słów fakta historyczne i powołuje się na zdania innych powag lekarskich. We Francyi za panowania króla Henryka IV książe d’Angouléme (czyt. Angulem) zachorował na uporczywą febrę, na którą medycyna ówczesna nie posiadała środka. Sekretarzowi księcia przyszło na myśl rozerwać chorego śmiechem. Nie bacząc na swój podeszły wiek, ubrał się w kostyum błazna i zaczął wyprawiać harce około łoża chorego, który zaczął się serdecznie śmiać. Od tej chwili poczuł polepszenie i stopniowo powracał do zdrowia.

„Dziennik Kujawski” z 11 kwietnia 1894

Medycyna , , Czytano 694 razy

Brak komentarzy do wpisu “Śmiech jako lekarstwo”

Zostaw odpowiedź

(wymagane)

(wymagany)


*