O nalewaniu wina
12 października 2013
Zwyczaj nalewania wina przy częstowaniu innych sobie samemu naprzód, pochodzi ze starożytności. Starożytni mając wino w gąsiorkach o wązkiej szyji, aby się nie psuło, nalewali nań oliwę, która cieniuteńko po winie pływała. Przed nalewaniem wina oliwę ściagano za pomocą rurki. W trosce jednak, aby gościowi się wina nieczystego nie dostało, nalewał częstujący sobie samemu naprzód. Dziś czynimy to samo, aby z butelki o ile możności odrobiny korka lub laku poczęstowanemu się nie dostało.
Światło nr 8 (sierpień) 1888
Porady, Z życia codziennego Czytano 1 110 razy
Brak komentarzy do wpisu “O nalewaniu wina”