Kampanja przeciwko trzaskom.(mr)
Polowanie na wszystkie te czynniki, które powodują trzaski w czasie odbioru radjowego, prowadzone jest dziś przy użyciu całkowitego aparatu techniki współczesnej. Na zachodzie Europy (odniedawna i u nas) w urzędach pocztowych i telegraficznych znajdują się stałe posterunki kontrolne, których zadaniem jest przeprowadzać badania, w jakim stopniu urządzenia elektryczne innych typów wpływają na czystość odbioru radjowego. Niektóre firmy radjowe francuskie wprowadziły poza tem prywatne stacje kontrolne dla swych klientów. W Anglji powstało nawet towarzystwo asekuracyjne, gdzie za drobną opłatą można się ubezpieczyć na wypadek wadliwego odbioru, spowodowanego czy to popsuciem się odbiornika, czy też przeszkodami technicznemi natury zewnętrznej.
Dziś istnieje w większości krajów przymus prawny, na podstawie którego można zmusić właściciela przyrządu elektrycznego, wpływającego ujemnie na sąsiadujące odbiorniki radjowe do zabezpieczenia danego przyrządu wedle wskazówek radjowego urzędu kontrolnego. Przepis ten jest zrozumiały, w wypadku przeciwnym mielibyśmy do czynienia z kompletną anarchją w eterze.
Przechodząc do strony praktycznej omawianego zagadnienia, należy zaznaczyć, że każdy radjoamator, nim wezwie pomocy instytucji kontrolnej, powinien wpierw przekonać się, czy przyczyny powodujące trzaski, nie znajdują się w sieci elektrycznej jego własnego mieszkania. Wystarczy wadliwy kontakt lampy (zbyt luźny), przetarta izolacja oświetleniowa – mała niedokładność w transformatorku, czerpiącym prąd z sieci oświetleniowej do dzwonka przy drzwiach, aby odbiór wykazywał poważne przeszkody.
Dopiero gdy sprawdzimy, że w naszem własnem mieszkaniu „nie czai się znikąd wróg”, należy wezwać pomocy instytucji kontrolnej. Inżynier czy technik radjowy, przy pomocy specjalnych urządzeń z łatwością wyznaczy kierunek, skąd płynie złowroga influencja, a następnie po nitce do kłębka wyśledzi i ów przyrząd, który swem działaniem przeszkadza nam w odbiorze. – Jeżeli okaże się, że jest to – powiedzmy – lampa kwarcowa lekarza, który mieszka o piętro niżej, wówczas trzeba będzie odizolować ów przyrząd i zabezpieczyć, aby zneutralizować jego zaburzające działanie.
Niesłuszne są głosy pesymistów, jakoby warunki odbiorów radjowych w wielkich miastach stale się pogarszały; technika i nauka z każdym dniem lepiej radzi sobie z przeszkodami odbiorczemi i stwierdzić należy, że czystość odbioru radjowego w miastach stale się poprawia.
„Ilustrowany Kuryer Codzienny” z 8 czerwca 1937