Wpisy otagowane jako 1937

Camping 1937

18 lipca 2015

Czy camping polega na koczownictwie i wyrzeczeniu się komfortu?

Z okazji obrad „Międzynarodowego Związku Campingowego” we Wiesbaden-Biedrich, omawiano również zagadnienie, czy camping jest nawrotem do pierwotnego, koczowniczego, bytowania i czy kultura podróżnictwa, uważana za dumę XX wieku, jest tylko frazesem, a nie istotnym postępem. Czyżby zatem koło ruchu komunikacyjnego miało się toczyć wstecz, czy mielibyśmy się wyrzec komfortu, wygód w podróży, na rzecz wyimaginowanego romantyzmu, a częściowo snobizmu podróżniczego?   Czytaj dalej…

Wino i piwo zabijają bakcyle

5 lipca 2015

WINO I PIWO ZABIJAJĄ BAKCYLE

Nowsze badania wykazały, iż dzięki zawartości alkoholu i kwasu węglowego wino i piwo posiadają właściwości bakteriobójcze. Wpuszczone do czerwonego wina bakcyle tyfusu zamierają po dwóch godzinach, wino kwaskowe zabija je w ciągu 10 minut. Woda, do której dolano wina czerwonego staje się po 12 godzinach wolną od zarazków tyfoidalnych, po dodaniu zaś białego wina po 6 godzinach. W czasie więc epidemii tyfusu dobrze jest pić wodę zmieszaną z winem.

„Ilustrowany Goniec Poranny” z 13 lutego 1937

Rower porwany przez samolot

5 lipca 2015

Rower porwany przez samolot
pozbawił miasteczko elektryczności

Warszawa, 15. 1. (Tel. wł.)

Wczoraj nastąpiło krótkie spięcie na 35 tys. voltowej linii, dostarczającej prąd elektryczny dla okręgu warszawskiego w Pruszkowie. Przed dwoma dniami nastąpiło krótkie spięcie w kablu podziemnym wskutek uszkodzenia przez wilgoć osłony kabla tak że ciemności w zachodniej dzielnicy miasta trwały przeszło pół godziny. Wczorajsze zaś krótkie spięcie nastąpiło w przewodach napowietrznych w okolicznościach zupełnie niezwykłych.

O godz. 2. popołudniu z lotniska na Okęciu wystartował samolot ćwiczebny, zaopatrzony w wiszący na linie t. zw. rękaw, który służy jako cel dla artylerii przeciwlotniczej. Samolot startując zaczepił rękawem o leżący na lotnisku rower, który zawisł na linie. Samolot zaczął wznosić się w górę. Ponieważ znajdował się na nieznacznej jeszcze wysokości przelatując nad przewodami elektrycznymi, dostarczającymi prąd elektrowni pruszkowskiej do Okęcia, zaczepił rowerem o druty. Nastąpiło krótkie spięcie, lina przepaliła się momentalnie, rower spadł na ziemię, a samolot poszybował dalej. Wypadek skończył się dla lotnika szczęśliwie, a Okęcie zostało pozbawione dopływu prądu. Uszkodzenie naprawiono po godzinie.

„Ilustrowany Goniec Poranny” z 17 stycznia 1937

Kampania przeciw trzaskom

19 listopada 2014

Kampanja przeciwko trzaskom.
(mr)

Polowanie na wszystkie te czynniki, które powodują trzaski w czasie odbioru radjowego, prowadzone jest dziś przy użyciu całkowitego aparatu techniki współczesnej. Na zachodzie Europy (odniedawna i u nas) w urzędach pocztowych i telegraficznych znajdują się stałe posterunki kontrolne, których zadaniem jest przeprowadzać badania, w jakim stopniu urządzenia elektryczne innych typów wpływają na czystość odbioru radjowego. Niektóre firmy radjowe francuskie wprowadziły poza tem prywatne stacje kontrolne dla swych klientów. W Anglji powstało nawet towarzystwo asekuracyjne, gdzie za drobną opłatą można się ubezpieczyć na wypadek wadliwego odbioru, spowodowanego czy to popsuciem się odbiornika, czy też przeszkodami technicznemi natury zewnętrznej.

Dziś istnieje w większości krajów przymus prawny, na podstawie którego można zmusić właściciela przyrządu elektrycznego, wpływającego ujemnie na sąsiadujące odbiorniki radjowe do zabezpieczenia danego przyrządu wedle wskazówek radjowego urzędu kontrolnego. Przepis ten jest zrozumiały, w wypadku przeciwnym mielibyśmy do czynienia z kompletną anarchją w eterze.

Przechodząc do strony praktycznej omawianego zagadnienia, należy zaznaczyć, że każdy radjoamator, nim wezwie pomocy instytucji kontrolnej, powinien wpierw przekonać się, czy przyczyny powodujące trzaski, nie znajdują się w sieci elektrycznej jego własnego mieszkania. Wystarczy wadliwy kontakt lampy (zbyt luźny), przetarta izolacja oświetleniowa – mała niedokładność w transformatorku, czerpiącym prąd z sieci oświetleniowej do dzwonka przy drzwiach, aby odbiór wykazywał poważne przeszkody.

Dopiero gdy sprawdzimy, że w naszem własnem mieszkaniu „nie czai się znikąd wróg”, należy wezwać pomocy instytucji kontrolnej. Inżynier czy technik radjowy, przy pomocy specjalnych urządzeń z łatwością wyznaczy kierunek, skąd płynie złowroga influencja, a następnie po nitce do kłębka wyśledzi i ów przyrząd, który swem działaniem przeszkadza nam w odbiorze. – Jeżeli okaże się, że jest to – powiedzmy – lampa kwarcowa lekarza, który mieszka o piętro niżej, wówczas trzeba będzie odizolować ów przyrząd i zabezpieczyć, aby zneutralizować jego zaburzające działanie.

Niesłuszne są głosy pesymistów, jakoby warunki odbiorów radjowych w wielkich miastach stale się pogarszały; technika i nauka z każdym dniem lepiej radzi sobie z przeszkodami odbiorczemi i stwierdzić należy, że czystość odbioru radjowego w miastach stale się poprawia.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny” z 8 czerwca 1937

Zwalczanie anarchii na drogach

4 października 2014

Okólnik p. premiera Składkowskiego w sprawie zwalczania anarchii na drogach.

Warszawa. 13. 5. (PAT.)

P. Prezes Rady Ministrów, jako minister spraw wewnętrznych, wydał do wszystkich wojewodów i starostów następujący okólnik w sprawie ruchu na drogach:

Pomimo mego zarządzenia z dnia 17 września r. ub., wykroczenia przeciwko przepisom o ruchu na drogach trwają w dalszym ciągu i nie są dość energicznie zwalczane. Oprócz wykroczeń, popełnianych przez używających drogi, którzy z reguły przepisów o ruchu nie przestrzegają, powodując tym ciągłe wypadki, szczególnie częste są wybryki nieletnich, którzy przejeżdżających, zwłaszcza samochodami obrzucają kamieniami, rozsypując szkło, gwoździe itp., powodując niebezpieczeństwo dla zdrowia jadących oraz uszkodzenia pojazdów.

Ten stan rzeczy bezwzględnie nadal tolerowany być nie może, polecam z całym naciskiem przystąpić do energicznej walki z anarchią na drogach publicznych. W stosunku do wykraczających należy z całą surowością stosować kary przewidziane w ustawie o przepisach porządkowych na drogach publicznych, szczególniej w tych przypadkach, gdy przepisy przekraczane są świadomie.

O ile chodzi o wybryki nieletnich, należy pociągnąć do odpowiedzialności za brak dozoru ich rodziców czy opiekunów. Przypominam również o przepisach porządkowych na drogach publicznych o odpowiedzialności majątkowej rodziców i służbodawców za nieletnie dzieci i służbę do lat 14, oraz o odpowiedzialności wsi, osad i miast, na których terenie dokonano szkody przez niewykrytych sprawców spośród ludności miejscowej.

W zakończeniu Minister poleca, aby szczególny nacisk położyć na szybkie załatwienie spraw karnych przy wykroczeniach przeciwko przepisom o ruchu. Sprawy takie winny być załatwiane bez żadnej zwłoki i traktowane jako bardzo pilne.

„Gazeta Lwowska” z 14 maja 1937

Listonosz wiejski

31 marca 2014

LISTONOSZ WIEJSKI.

Władze pocztowe informują zainteresowanych, iż listonosz wiejski sprzedaje: znaczki i kartki pocztowe, doręcza; kartki i listy zwykłe i polecone, listy wartościowe do 200 zł., paczki wagi do 1 kg i telegramy, przyjmuje: kartki i listy zwykłe i polecone, listy wartościowe do 200 zł., paczki wagi do 1 kg, przekazy pocztowe do 200 zł., zlecenia na prenumeratę czasopism, telegramy i wpłaty na książeczki oszczędnościowe i konta czekowe P.KO. do 200 zł., inkasuje: opłaty radjofoniczne oraz należności na podstawie dokumentów wierzytelnościowych i zleceń inkasowych i wreszcie wypłaca przekazy pocztowe, telegraficzne, kasowe i czekowe P.K.O do 200 zł.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny” z 12 maja 1937

Napadnięty przez sowę

22 lutego 2014

NAPADNIĘTY PRZEZ… SOWĘ.

Sekretarz sądowy Józef Przybylski z Lidzbarka wracając wieczorem do domu został napadnięty przez… sowę. Zaatakowała ona J. P. w głowę, który zaskoczony bronił się rozpaczliwie przed napastnikiem. Odniósł on bolesne rany na głowie. Takiego wypadku w okolicach Lidzbarka dotychczas nie notowano.

„Ilustrowany Kuryer Codzienny” z 7 czerwca 1937

Kupujcie nalepki pomocy zimowej

6 lutego 2014

KUPUJCIE NALEPKI POMOCY ZIMOWEJ.

Miejski Komitet Pomocy Zimowej bezrobotnym urządza w dniach od 21-29 b. m. „Tydzień Nalepek” i wzywa wszystkich obywateli miasta, by w tym czasie ozdobili swe okna czerwonymi trójkątnymi kartkami z napisem „Pomoc Zimowa”, które są do nabycia w wielu sklepach, aptekach, trafikach i kioskach po 10 gr. za sztukę. Kupując nalepki zasilamy szczupłe fundusze Miejskiego Komitetu P. Z. B., który walczy z wielkimi trudnościami, by prowadzić w dalszym ciągu masową akcję pomocy bezrobotnym w postaci wydawania bezpłatnych obiadów, oraz rozdawnictwa chleba, węgla, ziemniaków i innych artykułów pierwszej potrzeby. Nędza ludzi pozbawionych pracy jest nieopisana. Wszyscy, którzy mają choćby skromne środki utrzymania powinni im przyjść z pomocą. Wydatek na nalepki Pomocy Zimowej jest bardzo nieznacznym procentem, jakim opodatkowujemy się na rzecz głodnych od świątecznych dostatków i przyjemności.

„Gazeta Lwowska” z 25 marca 1937

Choroby zawodowe maszynistek

13 stycznia 2014

Choroby zawodowe maszynistek.

Pisanie na maszynie, mimo pozornej prostoty tej czynności, jest pracą bardzo wyczerpującą.

Badania wykazały, że na 100 maszynistek na skrzywienie kręgosłupa cierpi – 15, na oczy – 41, na migrenę i nerwobóle – 19, na płuca – 23, na zaburzenia krwi obiegu – 1.

Ustalono, że głównym źródłem chorób zawodowych maszynistek jest niedostateczne lub wadliwe oświetlenie maszyny do pisania i rękopisu, jak również niewygodna pozycja przy przepisywaniu, zmuszająca maszynistkę do kilkuset ruchów kręgosłupa dziennie przy pochylaniu się nad leżącym rękopisem.

W rezultacie pracownice tracą zdrowie, społeczeństwo ponosi straty na wcześniejszej utracie zdolności zarobkowych maszynistek (wcześniejsza wypłata rent), pracodawcy zaś mają do dyspozycji personal mniej wartościowy.

Instytut Racjonalnych Metod Biurowych po dłuższych badaniach zakwalifikował do użytku maszynistek prosty, lecz pomysłowy pulpit z reflektorem elektrycznym „Simplex”, który całkowicie usuwa wspomniane bolączki zawodowe maszynistek. Pulpit ten może być zastosowany do każdej maszyny do pisania i nie jest kosztowny.

Niewątpliwie zarówno same maszynistki, jak również szefowie instytucyj i firm z zadowoleniem powitają ukazanie się w sprzedaży tego doskonałego urządzenia.

Demonstracje i sprzedaż pulpitów „Simplex” odbywają się w Instytucie Racjonalnych Metod Biurowych „Organizacja Nowoczesna”, Warszawa, ul. Zgoda 1, Tel. 5-99-06.

(na)

„Ilustrowany Kuryer Codzienny” z 12 maja 1937

Telewizja 1937

12 października 2013

Sensacyjne doświadczenia telewizyjne

Londyn, w czerwcu.

W ostatnich miesiącach posunęły się badania nad telewizją tak daleko, że stanowią sensację techniczną, albowiem rozwiązują poniekąd zagadnienie zasięgu fal długich.

Jak wiadomo, wzrok ludzki nie sięga poza horyzont, czyli innemi słowy promienie, biegnąc prostolinijnie, nie wyginają się stosownie do kulistości ziemi i nie pozwalają wglądnąć wdół, poza horyzont. Jeśli okręt na morzu znika poza horyzontem, znika najpierw jego kadłub, potem kominy, wreszcie maszty. Jeślibyśmy chcieli dalej go obserwować, musielibyśmy się wznosić coraz wyżej, pomad dotychczasowe punkty obserwacyjne.

Ultra-krótkie fale, długości 5-10 m, stosowane w telewizji, biegną prostolinijnie, w przeciwieństwie do fal radjowych, dlatego nazywatne są quasi-optycznemi. Ta ich właściwość sprawia, że telewizja ma ograniczone, małe pole zasięgu i odbioru w obrębie horyzontu. A średnica zasięgu zwiększa się w miarę, im wyżej znajduje się antena nadawcza. Jeśli antena jest na wysokości 300 m., wówczas średnica zasięgu wynosi w prostej linji około 60 km., czyli zasięg dookoła wynosi około 11.300 km. kw.  Czytaj dalej…

Lwów czysty i pełen zieleni

4 sierpnia 2013

Lwów czysty i pełen zieleni.

Na murach miasta rozlepiono odezwę prez. dr. Stanisława Ostrowskiego z apelem do mieszkańców, aby w porze, gdy do grodu naszego zawitają przyjezdni nietylko z kraju, ale i z zagranicy, mieszkańcy Lwowa przestrzegali czystości w mieście. Prezydent przypomina właścicielom domów o konieczności odnowienia fasad frontowych, podwórzowych i sieni, odnowienia klatek schodowych, usunięcia istniejących jeszcze zewnętrznych portali, oczyszczenia i uporządkowania śmietników wzgl. ustawienia potrzebnej ilości puszek blaszanych. Pan prezydent przypomina mieszkańcom domów, że nie wolno wystawiać w bramach, sieniach, korytarzach i na gankach kubłów ze śmieciem oraz rozmaitych części urządzenia domowego. Nie wolno również wieszać pościeli na frontowych oknach i balkonach. Zarząd Miejski przestrzega przed zaśmiecaniem ulic, chodników. Wreszcie Zarząd Miejski zwraca uwagę mieszkańcom na upiększenie miasta przez obsadzanie domów pnączami i kwiatami, ozdabianie okien i balkonów kwiatami.

Zarząd Miejski wzywając mieszkańców Lwowa do współpracy w dziedzinie upiększania miasta i przestrzegania czystości, rzuca hasto „Lwów czysty i pełen zieleni”, licząc na poparcie całej kulturalnej ludności.


„Gazeta Lwowska” z 15 maja 1937