Wpisy otagowane jako perfumy

Politurowane damy

23 grudnia 2016

Politurowane damy.

Jeżeli płeć piękna w Nowym Jorku wybiera się na bal, polituruje plecy, piersi i szyję. Najpierw umywa je wodą różaną, dalej wyciera złotym kremem, który przez kwadrans pozostawia na ciele. Potem krem ściera się delikatną flanelą, a skóra osypuje się dziecięcym pudrem i należycie wyciera. Po skończeniu tej procedury płeć ma pozór polerowanego marmuru.

„Kurjer Lwowski” z 11 marca 1897

Perfumy fałszowane

5 kwietnia 2015

Perfumy fałszowane.

W Cannes jeden z właścicieli fabryki perfum spotrzebowywa rocznie 70,000 kilogr. kwiatu pomarańczowego, tyleż liści różanych, 16,000 kwiatu jaśminowego, 20,000 fiołków i 20 funtów innych kwiatów – oprócz mnóstwa kwiatów i liści pospolitych. Cyfry poważne, ale można mieć dopiero wówczas wyobrażenie o ich kolosalności, jeżeli zauważymy, że dla otrzymania jednego kilogr. liści różanych, trzeba oberwać 5,000 krzaków, że 30,000 krzaków jaśminowych daje tylko 1,000 kilogr. kwiatu; że trzeba zasadzić 5,000 metrów ziemi fiołkami, aby ich uzbierać tylko 1,000 kilogr. W żadnej też fabrykacyi nie dzieje się tyle nadużyć co w perfumeryi – bo materyał kosztowny i za fałszerstwo nie grozi żadna kara. Fabrykant oszukuje tylko elegantki i zbytnice, a nad temi aniołami nie czuwa kodeks handlowy. W Nicei i Cannes zbierają rocznie 25,000 kilogramów fiołków, z czego otrzymują tylko 6,000 kilogr. perfumów rzetelnych, reszta zaś sprzedawana pod temi samemi etykietami, t. j. drugie 6.000 kilogr., to perfumy fałszowane. To samo dzieje się z wodą pomarańczową: Cannes, Grasse i Nicea wyrabiają tej wody prawdziwej tylko 465.000 litrów, a wysyłają do stolic Europy, przeszło milion litrów; Niejedna elegantka nasza ani się domyśla, że myje swe lica wodą z marchwi lub szałwii a może jeszcze z czegoś gorszego.

„Gazeta Lwowska” z 10 września 1886

Jak zrobić olejek różany

12 maja 2011

Olejek różany, wyrabiany sposobem używanym w Azji.

Listki kwiatowe róży, nalewają się czystą wodą w naczyniu drewnianem, i przez dni kilka wystawiają na działanie ciepła słonecznego; części olejne z listków oddzielają się i pływają po wodzie, Olejek ten zbiera się ostrożnie na bawełnę i wyciska w małe flaszeczki, które się hermetycznie zatykają.

I to jest sposób wyrabiania wody różannej, którą w Konstantynopolu tak drogo sprzedają.

„Lech. Kalendarz historyczny na rok 1871″

Woda kolońska

10 sierpnia 2009

Woda kolońska.

Profesor Strasburger z Bonn w pracy swej „Wycieczki botaniczne na Rivierę” podaje sposób robienia „kolońskiej wody”. Podstawą wody jest eteryczny olejek rozmarynowy. W 1 litrze 85 stopniowego winnego spirytusu rozpuszcza się w domu ze skórek cytrynowych i pomarańczowych wyciśnięty olejek (10 skórek) dodaje się 1 gram olejku nerolowego i 1 gram olejku rozmarynowego. Mięszaninę jednak trzeba kilka miesięcy trzymać w szczelnie zamkniętym gąsiorku, zanim wywiąże się ta silna woń znamionująca prawdziwą kolońska wodę J. M. Faryny.

„Dziennik Kujawski” z 11 kwietnia 1895