Wpisy otagowane jako piwo

Piwo z kukurudzy

26 lipca 2016

Piwo z kukurudzy.

Od pewnego czasu prowadzą się w browarach dolno austryackich próby wyrobu piwa z kukurudzy, wobec braku jęczmienia. W połowie stycznia ma zacząć się warzenie takiego piwa w browarze szwechackim.

„Kuryer Polski” z 27 stycznia 1916

Wino i piwo zabijają bakcyle

5 lipca 2015

WINO I PIWO ZABIJAJĄ BAKCYLE

Nowsze badania wykazały, iż dzięki zawartości alkoholu i kwasu węglowego wino i piwo posiadają właściwości bakteriobójcze. Wpuszczone do czerwonego wina bakcyle tyfusu zamierają po dwóch godzinach, wino kwaskowe zabija je w ciągu 10 minut. Woda, do której dolano wina czerwonego staje się po 12 godzinach wolną od zarazków tyfoidalnych, po dodaniu zaś białego wina po 6 godzinach. W czasie więc epidemii tyfusu dobrze jest pić wodę zmieszaną z winem.

„Ilustrowany Goniec Poranny” z 13 lutego 1937

Piwo flaszkowe

7 czerwca 2014

Piwo flaszkowe.

Generalny reprezentant browarów Jana bar. Goetza-Okocimskiego w Okocimiu i Pierwszego Pilzneńskiego Browaru akcyjnego w Pilznie „Zdrój Cesarski”, radny miasta Lwowa p. Jakób Wixel, urządził w ostatnich czasach znacznym kosztem w swym składzie przy ul. Bogusławskiego iście po europejsku uposażony oddział piwa flaszkowego, zaopatrzony w maszyny, odpowiadające ostatnim wymaganiom techniki i hygieny, dzięki którym piwo ściągane do flaszek, po kilku nawet miesiącach absolutnie nic nie traci na sile, świeżości i smaku.

Dziś w południe w obecności prezydyum miasta Lwowa, grona radców magistratu, prezydyum Izby handlowej i przemysłowej, reprezentantów krajowego przemysłu i handlu, oraz zaproszonych gości odbyło się uroczyste otwarcie nowego zakładu.

Właściciel jego, radny p. Jakób Wixel, zabrawszy pierwszy głos, wskazał na potrzebę podobnego zakładu w naszem mieście, poczem prezydent miasta p. Neumann w serdecznych słowach złożył życzenia twórcy nowoczesnego zakładu.

Następnie uczestnicy uroczystości zwiedzili urządzenia całego zakładu.

Wspomniany zakład składa się przedewszystkiem z płuczkami, złożonej z trzech komór, w których każda flaszka poddana jest ścisłemu płukaniu wodą ciepłą stopniowo o 40, 30 i 20 stopniach Celsiusza. Z kolei przechodzi każda flaszka przez t. zw. szczotkarkę, gdzie oczyszczona bywa z wszelkich nieczystości za pomocą szczotek tak wewnątrz, jak i zewnątrz, poczem w innej maszynie ponownie jest myta wewnątrz i zewnątrz wodą zimną.

Po stwierdzeniu zupełnej czystości, dostaje się flaszka dopiero do aparatu, napełniającego ją piwem. Aparat ten potrafi w jednej godzinie napełnić 2000 flaszek. Po napełnieniu osobne aparaty dokonywują korkowania, etykietowania i kapslowania flaszek.

W osobnym oddziale znajduje się aparat do pasteryzowania piwa, dzięki któremu zabija się bakcyle drożdżowe tak, że piwo nawet po upływie kilku lat nic nie traci na swym smaku. Resztę ubikacyj zajmują dwie chłodzarnie, kotłownia i magazyny.

Wszędzie panuje wzorowa czystość.

Po zwiedzeniu całego zakładu odbyło się w mieszkaniu prywatnem p. Wixla śniadanie, podczas którego liczni mówcy wznosili toasty na pomyślność i rozwój nowej gałęzi przemysłu.

„Gazeta Lwowska” z 19 grudnia 1913

Banknot jako etykieta

13 stycznia 2014

Korona jako etykieta.

Korespondent jednego z pism wiedeńskich donosi:

Znany browar niemieckiej Szwajcaryi w Olten (pod Zurychem) wyrabia głośne „piwo koronowe” (Kronenbier). Flaszki znaczone były dotąd koroną. Obecnie jednak zamiast tego znaku nalepia się na nich, jako etykietę, autentyczną koronę austryacką. Przedsiębiorstwo wychodzi na tem bardzo dobrze, gdyż dawna złota etykieta kosztuje dziś z powodu ogólnej drożyzny 10 centimów, gdy autentycznych koron można w Szwajcaryi dostać, ile się zechce, po 7 i pół centyma za sztukę.

„Gazeta Poranna” z 8 października 1919

Sztuczki z piwem

6 lipca 2011

Z butelki dobrze zakorkowanej, wypić szklankę piwa, bez naruszenia korka i butelki.

Sztuka ta wydaje się bardzo trudną, a jest istotnie bardzo łatwą. Bierze się butelkę, która ma wydrążenie na dole, a wiadomo, że takie wydrążenie znajduje się u wszystkich flaszek do wina i piwa, przewraca się szyjką na dół i wlewa się w owo wydrążenie napój, zatem wypija się rzeczywiście z butelki piwo a nie narusza się korka i butelki. Można te sztukę więcej interesująca uczynić, jeżeli się weźmie więcej butelek, wybiera się, próbuje, szemrze się rozmaite słowa itd.

(*) XIX-wieczne butelki od piwa miały wklęsłe denka, jak obecne butelki od szampana


 

Piwo i wodę pić z jednej szklanki.

Nalej piwa do kufla, do połowy, nakryj go płótnem, a na to piwo nalej (jakby przez sito) wody. Z powodu gęstości piwa, woda się z niem nie zmiesza, lecz zostanie u góry. Można więc naprzód wypić wodę, a potem dopiero, osobno piwo, albo piórkiem lub słomką, naprzód piwo, a potem wodę.
oba wycinki z: „Ananas. Kalendarz galicyjski humorystyczny, ilustrowany i informacyjny na rok 1896″

Piwo w cegiełkach

12 maja 2011

Piwo w cegiełkach.

Duński inżynier Meardt, po wieloletnich doświadczeniach i próbach, uskutecznił doniosły wynalazek, polegający na koncentrowaniu piwa w formie trwałych cegiełek, które, rozpuszczone w wodzie, dają wyborny napój Półtora kilograma zawiera 18 litrów płynnego piwa, które zachowuje dobroć swoją w całej pełni około pół roku. Meardt wyrabia w ten sposób z wielkiem powodzeniem rozmaite rodzaje piwa, lekkie i ciężkie. Pisma niemieckie i anielskie wyrażają się o wynalazku z największemi pochwałami. Cena butelki (w dzisiejszej formie) zniży się bardzo znacznie, bo nawet najlepsze piwo kosztować ma zaledwie 5 centów.

„Goniec Polski” z 24 lutego 1907

Z jakiego naczynia pijać piwo?

6 września 2010

Z jakiego naczynia pijać piwo?

Nad tą rzeczą zastanawia się od kilku lat profesor dr. Schultze w Liesing pod Wiedniem. Przyszedł on do tego przekonania, że szklanek do piwa używać nie należy, tylko zwyczajnych kamiennych dzbanuszków polewanych płynem z soli kuchennej. Piwo w szklankach już po pięciu minutach pogarsza się, traci smak i zapach. Do tego doszedł profesor Schultz, robiąc próby przy pomocy przeszło stu ludzi uczonych. Piwo ma tę własność, że rozczynia szkło, wyciągając z niego części ołowianki, która bardzo szkodzi zdrowiu. Szklanka, która przez dłuższy czas leżała w piwie, straciła na wadze, bo pozbyła się właśnie tych szkodliwych zdrowiu człowieka składników. A zatem pijmy piwo z dzbanuszków i naczyń kamiennych, polewanych glazurą z soli kuchennej.

„Światło” z 1 maja 1890

Wypadek przy otwieraniu piwa

12 sierpnia 2009

(Inowrocław)

Znowu wypadek nieszczęśliwy wskutek nieostrożnego odkorkowywania flaszki. Wczoraj w nocy, zajęty w cukrowni „Szymborze” chemik p. Schneidewind, przy wyciąganiu korka z butelki piwa, został wskutek ułamania się szyjki, tak ciężko skaleczony w rękę, że poprzecinał sobie żyły i nabawił się długiego kalectwa, które może ubezwładnienie ręki za sobą pociągnie.

„Dziennik Kujawski” 12 października 1893

Nie będzie piwa w północnych Niemczech

11 sierpnia 2009

Nie będzie piwa w północnych Niemczech.

Z dobrze poinformowanej strony nadchodzi dla piwoszów smutna wiadomość, a mianowicie, że obecnie znacznie zmniejszony wyrób piwa, ustanie w najbliższym czasie w północnych Niemczech całkowicie. Browary nie otrzymały od 15 lutego jęczmienia, a zapasy nie starczą w żadnym razie na dłużej niż 2 miesiące. Na wniosek browarów o nową dostawę jęczmienia, odpowiedział wojenny urząd zbożowy, że jęczmień przedewszystkiem winien być użyty do chleba i na kawę dla ludności i dla tego browary już go nie otrzymają.

„Dziennik Poznański” z 9 marca 1917