Prawdziwa piękność kobiety
Pod takim tytułem zamieścił niedawno Kuryer codzienny artykulik, który tutaj powtarzamy:
Utrzymuje się powszechnie fałszywe mniemanie, że kobieta po skończeniu lat 26 zaczyna się , jeżeli nie starzeć, to przynajmniej wkracza w epokę, która już nie należy do interesujących. Tymczasem piękność kobiety powinna trwać do pięćdziesiątego roku życia i trwa w samej rzeczy, gdy jest skończoną i nie posiada rożnych przyrodzonych braków.
Zenitem piękności kobiecej są lata pomiędzy 35 a 40 rokiem życia.
Piękna Helena miała lat czterdzieści, kiedy ku niej płonęły jeszcze wszystkie serca; Aspazya liczyła lat 36, kiedy się w niej zakochał Perykles; Kleopatra przekroczyła trzydziestkę, gdy po raz pierwszy spotkała Antoniusza; Diana de Poitiers miała rok 36, kiedy zapałał ku niej miłością Henryk II; Anna austryacka dochodziła 39 roku życia, gdy ją uważano za najpiękniejszą w Europie; pani de Maintenon liczyła 43 lat, kiedy się z nią ożenił Ludwik XIV; pannę Mar miano za najpiękniejszą osobę w jej 45 roku życia; wreszcie pani Recamier była cudownej urody pomiędzy 36 – 55 rokiem swojego życia. Czytaj dalej…