Gotowanie nowych ziemniaków.
Ostrożnego Pan Bóg strzeże. A ponieważ nowe owoce, a tak też i nowe ziemniaki przyczyniają się nieraz do latowych chorób, do biegunek i choleryny, a nawet już w sąsiednich krajach ponawia się znowu cholera, napominamy do ostrożności. Gotując nowe ziemniaki, trzeba do nich dodawać kminku. Nie stawiaj ziemniaków do zimnéj, lecz zawsze do gorącéj wody; albo najlepiéj, gotuj bez wody. Ziemniaki ołupane (oskrobane) wkładając do garca, przesypuj warstwy kminkiem i posiekaną cebulą, (można i szczypioru użyć); nie zapominaj także o soli. Napełniwszy garniec, przyłóż czystym kawałkiem płótna, dwa lub cztery razy złożonym, albo też kilku arkuszami papieru, a na to położ denko, pokrywkę lub kawałek deski, i przygnieć kamieniem, cegłą lub żelazem, aby para podczas gotowania nie uchodziła. Za knandrans doświadczaj, jeżeli są ugotowane, i podług potrzeby gotuj dłużéj, lub odstaw dobrze przykryte od ognia. Ziemniaki takim sposobem w parze ugotowane są zdrowsze i smaczniejsze.
„Zwiastun Górnoszlązki” z 15 sierpnia 1872
Gotowanie kartofli, aby były smaczne.
Kartofle, ta jarzyna tak powszechnie lubiana i używana, według zdania niektórych, nie potrzebuje żadnego przepisu; my jednak jesteśmy zdania, że właśnie najczęściej używano potrawy potrzebują znajomości ich przyrządzenia. – I tak każde kartofle młode czy stare, nie powinny być solone w wodzie, lecz dopiero po ugotowaniu natychmiast po odlaniu wody, poczem potrząśnięte i postawiono jeszcze na chwilę na wolnym ogniu, aby je sól ogarnęła a para wyszła. Nie należy także kartofle mające się gotować, nalewać gorącą wodą, albowiem byłyby w takim razie twarde i niesmaczne.
Na sposób francuzki przyrządza się znowu tę jarzynę tak: pokrajane w plasterki kartofle sparzy się ukropem, poczem odlawszy wodę, włoży w rądel(*), do którego dano wprzód na 10 sztuk kartofli łyżkę młodego masła, następnie posoli się z lekka i wlawszy doń dwie łyżki zimnej wody, przykryje pokrywką i dusi na wolnym ogniu 15 do 20 minut, wstrząsając często naczyniem. Dla lepszego smaku można zamiast wody wlać do rądla(*) kilka łyżek kwaśnej lub słodkiej śmietanki i posypać je siekanym koprem lub pietruszką. Wyborny to sposób, albowiem najstarsze nawet kartofle tak duszone, będą bardzo smaczne.
„Gwiazda. Czasopismo dla płci niewieściej” z 10 lipca 1869
(*) tak w oryginale
Nowy sposób gotowania kartofli.
Oskrobane kartofle wsypują się w garnek, bez wody, przykrywa blaszanną pokrywką, i przewróciwszy wraz z niémi do góry dnem garnek, ustawia się w piec gorący. W nim, stosownie do rozgrzania, najmniéj godzinę pozostać muszą; a w ciągu tego czasu, ugotują się we własnéj parze, przez co nadzwyczaj mają na smaku korzystać: woda bowiem, zwykle dodawana, zawsze niekorzystny wpływ na smak kartofli wywiera.
„Stanisława Janickiego Kalendarz Domowy Gospodarski, na rok przestępny 1848.”