Teatr elektryczny
W sali zamkowej od soboty odbywają się przedstawienia teatru elektrycznego tj. znakomicie ulepszonego kinematografu. Właściciel kosmografu, inż. Bartel nie szczędząc kosztów zakupił najlepszą dotąd jako taką znaną maszynę systemu Braci Pathee w Paryżu i po przedstawieniach na jarmarku lwowskim, gdzie cieszył się niebywałą frekwencyą publiczności, przedstawia codziennie z dwukrotną już zmianą w sali zamkowej zarówno poważne, jak i krotochwilne, pełne humoru sceny. Aparat p. Bartla ma tę zaletę, że wolnym jest od wszelkiego migania, które jest nieodstępnem przy zwykłym kinematografie. Niektóre obrazy tak pięknie wychodzą na ekranie, że widz doznaje złudzenia i odbiera wrażenie, jak gdyby był w prawdziwym teatrze; do tych ostatnich należy walka byków w Hiszpanii, balet chiński i wiele innych. Obok poważnych scen, wziętych przeważnie z dni ostatnich, a więc jako aktualnych nader pożądanych, przedstawia kosmograf rozmaite sceny, które swą komiką, pełną prawdziwego humoru, wywołują u widzów kaskady śmiechu; zaznaczyć też wypada, że obrazy w niczem nie uchybiają przyzwoitości.
Z dniem dzisiejszym następuje zmiana programu. Przedstawione bowiem będą niektóre chwile z ostatniej doby rosyjskiej, temat zatem ciekawy. Kosmograf – o ile informowaliśmy się – zabawi w Tarnopolu jeszcze przez dni kilka.
„Głos Polski. Tygodnik narodowy dla Podola” z 4 sierpnia 1906.