Wpisy otagowane jako 1848

Dawne przepisy kulinarne

6 listopada 2012

Ciastka do herbaty.

Do funta cukru miałkiego wbija się dwanaście żółtek, i rozciera się mocno; daléj dodaje się 3/4 funta masła młodego, nieco rozpuszczonego na ogniu, skórki cytrynowéj, parę ziarnek z pestek brzoskwiniowych drobno utłuczonych, maki przesianéj 3/4 funta, białek, ubitych na pianę. To wszystko dobrze rozmieszawszy, rozciéra się na papiér wysmarowany masłem świéżem, i kładzie się do wolnego pieca. Gdy się ciasto zrumieni, kraje się w kawałki. Ciastka takie można parę dni trzymać.

J. M.

„Kalendarz Domowy Gospodarski na rok zwyczajny 1837.” 



Grzanki na śniadanie.

Bułeczki krają się w podłużne plasterki, i smaruje się masłem świeżém, ugniecioném z czysto wypłukanemi sardelami; czyli tak zwanem masłem serdelowém. Trzeba oprócz tego miéć czysto oprawione i opłukane serdele rozerznięte na połówki, któremi się brzegi grzanek otaczają; i robią się z tychże serdeli przedziały, które się napełniają, jeden kawiorem, drugi sérem szwajcarskim lab angielskim, trzeci żółtkiem drobno usiekaném, rzerzuchą, szynką cienko pokrajaną, i tym podobnemi rzeczami. Grzanki takie bardzo są smaczne, i przyozdabiają stół śniadanny.

Z. J.

„Kalendarz Domowy Gospodarski na rok zwyczajny 1837.” 


 

Kotlety postne.

Cztéry śledzie, dwa dni naprzód w wodzie moczone, oczyszczone z ości, drobno się siekają. Dodaje się cztéry łyżek śmiétany kwaśnéj, bułeczki tartéj w miarę, żółtek dwa, gałki muszkatołowéj, szarlotki drobno usiekanéj i masła świéżego kawałek. Wymieszawszy to należycie, robią się kotlety, i smażą się zlekka na patelni, obsypawszy wprzód bułeczką.

J. U.

„Stanisława Janickiego Kalendarz Domowy Gospodarski, na rok przestępny 1848.” 



Przepis pieczenia doskonałych preclów bez drożdży.

Na kwartę mąki bierze się łyżkę masła niesolonego, jaj cztery i cukru tartego dwie łyżki, co wymiesiwszy doskonale w makutrze, doda śmietanki słodkiej tyle, aby ciasto było zdatne do wyrabiania preclów, które uwałkowane dłonią w maku i posmarowane po wierzchu jajem (za pomocą piórka), kładzie się na blachę masłem wysmarowaną i wypieka w piecu wolno napalonym.

Malwina z Z. W.

„Gwiazda. Czasopismo dla płci niewieściej” z 15 kwietnia 1870

Przepisy na gotowanie kartofli

23 września 2011

Gotowanie nowych ziemniaków.

Ostrożnego Pan Bóg strzeże. A ponieważ nowe owoce, a tak też i nowe ziemniaki przyczyniają się nieraz do latowych chorób, do biegunek i choleryny, a nawet już w sąsiednich krajach ponawia się znowu cholera, napominamy do ostrożności. Gotując nowe ziemniaki, trzeba do nich dodawać kminku. Nie stawiaj ziemniaków do zimnéj, lecz zawsze do gorącéj wody; albo najlepiéj, gotuj bez wody. Ziemniaki ołupane (oskrobane) wkładając do garca, przesypuj warstwy kminkiem i posiekaną cebulą, (można i szczypioru użyć); nie zapominaj także o soli. Napełniwszy garniec, przyłóż czystym kawałkiem płótna, dwa lub cztery razy złożonym, albo też kilku arkuszami papieru, a na to położ denko, pokrywkę lub kawałek deski, i przygnieć kamieniem, cegłą lub żelazem, aby para podczas gotowania nie uchodziła. Za knandrans doświadczaj, jeżeli są ugotowane, i podług potrzeby gotuj dłużéj, lub odstaw dobrze przykryte od ognia. Ziemniaki takim sposobem w parze ugotowane są zdrowsze i smaczniejsze.

„Zwiastun Górnoszlązki” z 15 sierpnia 1872



Gotowanie kartofli, aby były smaczne.

Kartofle, ta jarzyna tak powszechnie lubiana i używana, według zdania niektórych, nie potrzebuje żadnego przepisu; my jednak jesteśmy zdania, że właśnie najczęściej używano potrawy potrzebują znajomości ich przyrządzenia. – I tak każde kartofle młode czy stare, nie powinny być solone w wodzie, lecz dopiero po ugotowaniu natychmiast po odlaniu wody, poczem potrząśnięte i postawiono jeszcze na chwilę na wolnym ogniu, aby je sól ogarnęła a para wyszła. Nie należy także kartofle mające się gotować, nalewać gorącą wodą, albowiem byłyby w takim razie twarde i niesmaczne.

Na sposób francuzki przyrządza się znowu tę jarzynę tak: pokrajane w plasterki kartofle sparzy się ukropem, poczem odlawszy wodę, włoży w rądel(*), do którego dano wprzód na 10 sztuk kartofli łyżkę młodego masła, następnie posoli się z lekka i wlawszy doń dwie łyżki zimnej wody, przykryje pokrywką i dusi na wolnym ogniu 15 do 20 minut, wstrząsając często naczyniem. Dla lepszego smaku można zamiast wody wlać do rądla(*) kilka łyżek kwaśnej lub słodkiej śmietanki i posypać je siekanym koprem lub pietruszką. Wyborny to sposób, albowiem najstarsze nawet kartofle tak duszone, będą bardzo smaczne.

„Gwiazda. Czasopismo dla płci niewieściej” z 10 lipca 1869

(*) tak w oryginale



Nowy sposób gotowania kartofli.

Oskrobane kartofle wsypują się w garnek, bez wody, przykrywa blaszanną pokrywką, i przewróciwszy wraz z niémi do góry dnem garnek, ustawia się w piec gorący. W nim, stosownie do rozgrzania, najmniéj godzinę pozostać muszą; a w ciągu tego czasu, ugotują się we własnéj parze, przez co nadzwyczaj mają na smaku korzystać: woda bowiem, zwykle dodawana, zawsze niekorzystny wpływ na smak kartofli wywiera.

„Stanisława Janickiego Kalendarz Domowy Gospodarski, na rok przestępny 1848.”