Wpisy otagowane jako łyżwy

Panie na łyżwach

11 sierpnia 2009

Jedna z gazet berlińskich opowiada, że damy berlińskie biegają na łyżwach dopiero od 55 lat. Dawniej sport ten płci nadobnej niemieckiej był obcym. W roku 1839 zaczęła się ślizgać na łyżwach najprzód córka księcia Karóla na Haweli pod Poczdamem, a nauczyła ją tej sztuki Holenderka, córka ogrodnika książęcego. W r. 1840 już cała rzesza młodych arystokratek harcowała na łyżwach w zwierzyńcu berlińskim i odtąd łyżwiarstwo damskie zapanowało w Niemczech na dobre – czego nie można ganić, gdyż bieganie po lodzie bardzo korzystnie oddziałuje na zdrowie i gimnastykę ciała. – Natomiast powieściopisarz warszawski Bol. Prus nazywa w „Emancypantkach” łyżwowanie kobiet niewłaściwem zajęciem niewieściem. Wolałby, gdyby panny łyżew nie używały. Warszawianki lubują się atoli bardzo w owym sporcie lodowym. W ogrodzie Saskim zawsze pełno jest zimą łyżwiarek, a suną one na lodzie tak dzielnie, że i najzręczniejsi łyżwiarze zdążyć za niemi nie mogą.

„Dziennik Kujawski” z 12 grudnia 1895

Wytrzymałość lodu

10 sierpnia 2009

Wytrzymałość lodu.

Gdy nadchodzi pora, w której lód zaczyna kusić łyżwiarzy, ostrożność nakazuje przekonywać się pilnie o wytrzymałości lodowej powłoki. Oto kilka wskazówek w tym względzie. Lód grubości 4 centymetrów utrzymuje ciężar pojedynczego człowieka; lód grubości 9 centymetrów wytrzyma oddział żołnierzy, idących jeden po drugim; lód dwunastocentymetrowy wytrzymuje ciężar dział dziewięciocentymetrowych, przewożonych na saniach; lód szesnastocentymetrowy wytrzymuje działa polowe, zaprzężone zwyczajnie z jaszczykami; wreszcie po lodzie dwudziestodziewięciocentymetrowym można przewozić największe ciężary.

„Dziennik Kujawski” z 19 grudnia 1894