Film podmorski 1914
26 lipca 2009
Amerykańscy fotografowie dla kinematografów, zajęci są obecnie w zatoce meksykańskiej utrwalaniem zdjęć fotograficznych ataków i walk łodzi podwodnych, po udałych już poprzednio próbach odbytych na zdjęciach nurków w głębinach podmorskich. Posługują się oni nowo wynalezionym aparatem przez inżyniera Williamsona. Dotychczas w ten sposób robiono zdjęcia podmorskie fotograficzne, że łodzie zaopatrywano szklanym dnem i przez nie fotografowano. W taki sposób można było przedstawić „podmorskie ogrody” cudownej wyspy „Santa Catalina”, leżącej niedaleko wybrzeży kalifornijskich, chwytając na gorącym uczynku życie olbrzymich polipów, korali i jeżowców morskich. Wynalazek Williamsona idzie znacznie dalej. Jak donosi gazeta „Kinematograf” fotograf wchodzi do ogromnej próżnej kuli, która jest poruszalna z góry na dół. Kula ta ma z jednej strony okno, poza którem umieszcza się fotograf z aparatem, gotów do czynienia zdjęć. Reflektor z boku umieszczony, rzuca stożek światła z bardzo silnej latarni w ciemnice morza tak, że pole operacyjne w wielkim okręgu jasno oświetlone znajduje się przed fotografem, który może czynić zdjęcia wszelakich walk i scen, odbywających się w stożku świetlanym. Tak jak nurek, połączony jest fotograf operujący w kuli fotograficznej z okrętem na powierzchni morza, z którego doprowadzają mu świeże powietrze.
„Dziennik Poznański” z 5 listopada 1914
Kino, Technika i wynalazki Czytano 879 razy
Brak komentarzy do wpisu “Film podmorski 1914”