Kinematograf w teatrze 1914
26 lipca 2009
Teatrem przyszłości będzie niewątpliwie kinefon, świeżo wynaleziony przyrząd, odtwarzający jednocześnie barwy, ruch i dźwięki. Tymczasem w londyńskim teatrze Drury Lane zastosowano kinematograf przy wznowieniu starej opery Hoolbrooke’a „Dylan”. W jednym z jej aktów przelatują mewy. Taki sam obraz znajduje się w „Latającym Holendrze” Wagnera – wypchane mewy przesuwane bywają na drutach. W Drury Lane urządzono to inaczej: mewy zostały zdjęte z natury, a żywa fotografia odtworzyła ich przelot tak plastycznie, jak gdyby odbywał się naprawdę przed oczyma widzów.
„Dziennik Poznański” z 29 lipca 1914
Kino Czytano 634 razy
Brak komentarzy do wpisu “Kinematograf w teatrze 1914”