Tajemnicze światło
W New Yorku widok okien wystawowych, jarzących się do późna w noc od blasku lamp, należy już do widoków tak zwykłych, że nie potrafi przyciągnąć uwagi przechodniów.
To też kupcy nowojorscy wymyślili nową atrakcję. Okno wystawy sklepowej pogrążone jest w mroku, a dopiero, gdy mija je przechodzień, zaczyna płonąć najjaskrawszym blaskiem. Przechodzień idzie dalej, blask w oknie znowu gaśnie.
Skąd pochodzi to tajemnicze światło? Kto je zapala, kiedy nikogo w sklepie niema?
Oto urządzenie jest bardzo dowcipne. Z wystawy świecą niewidzialne ultraczerwone promienie i natrafiają one na zwierciadło, umieszczone na drzewie, na przeciwległym chodniku, zwierciadło odbija te promienie z powrotem; jeżeli teraz na drodze promieni stanie jakiś człowiek, obwód prądu się zamyka i wystawa zapala się jaskrawym światłem.
„Dziennik Poznański” z 15 sierpnia 1930
Reklamy, Technika i wynalazki Czytano 807 razy
Brak komentarzy do wpisu “Tajemnicze światło”