Strona główna » Medycyna » Hygiena pomieszkań

Hygiena pomieszkań

Z dziedziny hygieny.
Ułożył Mieczysław Baranowski.

VI.
Hygiena pomieszkań.

O zanieczyszczaniu się powietrza w pomieszkaniach wyziewami kloacznymi.

Powietrze pomieszkań, znajdujących się w pobliżu wychodków (kloak), kanałów itp., zanieczyszcza się wyziewami szkodliwymi o wstrętnej woni. Przyczyną tego jest złe urządzenie wychodków i niedbalstwo właścicieli domów, którzy nie starają się przynajmniej o czyste ich utrzymanie, w drugim rzędzie zaś niedbalstwo władz sanitarno policyjnych, które nie czuwają nad wykonaniem istniejących przepisów.

Dopiero gdy wybuchnie epidemia tyfusowa, choleryczna i porywa liczne ofiary, poczynają się ludzie krzątać nad uprzątaniem exkrementów z dołów kloacznych, nad desinfekcyą i dezodorazacyą. wychodków i nie szczędzą już na to kosztów, bo śmierć zagląda srogo w oczy. O ile rozsądniej byłoby naprzód o tem pomyśleć i stosownem urządzeniem kanalizacyi i wychodków zapobiec niebezpieczeństwu! Wydatek byłby mało co znaczniejszy od kosztów zwykłych urządzeń, a uniknęłoby się zgubnych następstw. – O zanieczyszczeniu się ziemi w miastach i osadach i o kanalizacyi mówiliśmy w rozdziale innym, tu pomówimy o wychodkach.  

Że pomieszkania w pobliżu wychodków mają cuchnące, niezdrowe powietrze przekonuje o tem najlepiej organ powonienia, lecz nikt zapewne nie przypuszcza, jak ogromna ilość tych cuchnących gazów wciska się z wychodków do pobliskich pomieszkań. Według obliczeń uchodzi z dołu kloacznego o 3 sześciennych metrach objętości, do połowy exkrementami zapełnionego w ciągu doby blisko dwa kilogramy wyziewów trujących, jako produktów rozkładu (gnicia) exkrementów, a mianowicie kilogram kwasu węglowego, około ćwierć kilograma amoniaku, kilka gramów siarczku wodu i 3/4 kilograma cuchnących materyj organicznych. Gazy te mięszają się w rurze wychodkowej z powietrzem i pędząc wraz z niem jakby kominem w górę wnikają do pomieszkań i zatruwają ich powietrze. Tym sposobem dostać się może w ciągu doby do pomieszkania z jednej jamy kloacznej przeciętnie 1.000 metrów sześciennych zatrutego wyziewami powietrza. Że zdrowie ludzi, mieszkających w podobnych pomieszkaniach narażone jest na zgubne wpływy i następstwa, łatwo pojąć.

Jakim też sposobem możnaby uczynić wychodki (kloaki) dla pomieszkań nie szkodliwymi?

Trzy są sposoby niedopuszczania powietrza zepsutego, cuchnącego wychodków do pomieszkań: klozetami, wentylacyą należytą i desinfekcyą,

W Anglii, Francyi i w ogóle na zachodzie urządzają wychodki w formie tak zwanych wodnych klozetów, watercloset. Exkrementa spadają w lejek porcelanowy lub metalowy (glazorowany) zamknięty klapą, ponad którą jest warstwa kilku centymetrowa wody. Przy pomocy przyrządu otwiera się klapę, nieczystości spływają w jamę, a świeża woda napływa ze zbiornika i pokrywa znów klapę. Takie wychodki są bardzo dobre, bo warstwa wody ponad klapą zamyka szczelnie otwór dołu kloacznego i nie przepuszcza gazów, toż nie ma w nich zupełnie żadnej woni. Jedyną niedogodnością klozetów jest to, że wymagają wiele wody i to na wszystkich piętrach, następnie, że wymagają dobrej kanalizacyi, ponieważ nieczystości uprowadzać się musi do kanałów.

Gdzie klozetów urządzić niepodobna, postarać się należy przynajmniej o dobrą wentylacyę wychodków i utrzymywać je czysto. Rury, wiodące do zbiornika nieczystości tj. do dołu kloacznego lub beczki, powinny być metalowe (lub z polewanej gliny) i mieć należyty spad. Otwór rur ma szczelną zatyczkę. Gazy, dobywające się z exkrementów dołu i rury kloacznej uprowadza się osobnymi wentylacyjnymi przewodami, których ujścia znajdują się ponad dachem budynku. U ujścia wentylacyjnego przewodu musi być albo płomyk gazowy (naftowy), albo też ruchome skrzydlate koło, aby wywołać w górę prąd tych gazów. Wyziewy kloaczne, uprowadzone w atmosferę ponad dach budynku, gubią się w niej i nie są już szkodliwe. Wentylacyą tą uniemożebnia się przystęp szkodliwych wyziewów kloacznyoh do pomieszkań.

W nowszych czasach często słyszy się o dezinfekcyi i dezodoryzacyi. Dezinfekcyą nazywa się wlewanie do dołów kloacznych rozmaitych ostrych chemicznych preparatów jakoto siarkanu żelaza, siarkanu miedzi, kwasu karbolowego itp. a to celem zniszczenia domniemanych zarodków chorób epidemicznych (miazmiatów); materye te bowiem posiadają własność niszczenia ustrojów organicznych (roślinnych i zwierzęcych). Uczeni przypuszczają, że niektóre choroby epidemiczne jako cholera, tyfus polegają na istnienia zarodków chorobowych w powietrzu, zwanych w ogóle miazmatami i że miazmata rozwijają się osobliwie tam, gdzie rozkładają się jakieś organiczne materye a więc oczywiście w pobliżu wychodków, kanałów i innych nieczystości. Dezinfekcyą niszczy się niezawodnie miazmata, lecz któż zapewni, że wszystkie; prócz tego chemikalia dezinfekcyjne są kosztowne, dlatego o wiele pewniej i bezpieczniej postarać się o dobrą kanalizacyą a doły kloaczne wentylować. Dezodoryzacyą nazywa się odwanianie dołów kloacznych. Dzieje się to również przez wlewanie chemikaliów odwadniających jakoto sublimatu, siarkanu (witryolu) żelaza, kwasu siarkowego itd. – Ciała te pochłaniają cuchnące gazy w większej lub mniejszej ilości, lecz nigdy zupełnie. Dezodoryzacya również jest kosztowna, dlatego zamiast odwadniać wychodki lepiej urządzić wentylacyą. – Zwykła ziemia ogrodowa jest doskonałym środkiem odwaniającym exkrementa. W tym cela wsypuje się roztartej ziemi do jam kloacznych tak, aby pokryły nieczystości. Środka tego używają powszechnie w kasarniach i oborach. Na wsi środek ten dlatego praktyczny, bo ziemia ta jest potem doskonałym nawozem.

„Pogoń” z 4 lutego 1883

Medycyna , , , Czytano 865 razy

Brak komentarzy do wpisu “Hygiena pomieszkań”

Zostaw odpowiedź

(wymagane)

(wymagany)


*