Zabita piorunem
14 listopada 2009
We wtorek, podczas burzy wracała z robót polnych niejaka Leksiuniowa, wdowa po niedawno zmarłym wyrobniku ze Staromieścia. W chwili, gdy zarzuciła na ramię motykę, ugodził w nią piorun i położył na miejscu trupem. Zawezwany dr. Koeppel skonstatował śmierć od porażenia. Leksiuniowa osierociła dwoje drobnych dziewcząt.
„Głos Rzeszowski” z 1 maja 1910
Wypadki Czytano 931 razy
Brak komentarzy do wpisu “Zabita piorunem”