Chleb czy kit do okien?
6 września 2010
Dnia 6. bm. zjawiła się deputacya kolejarzy w P. R. N. tudzież w Zarządzie miasta i przedłożyła dwa bochenki chleba, wypieczone z mąki, której dostarczył młyn p. Fränkla. Jeden z nich tak lepki i niedobry, że nawet poszkodziłby zwierzęciu. Możnaby go użyć raczej do kitowania okien, niż na pokarm dla ludzi. Jeżeli więc kolejarze takim chlebem żywią się, to nie dziwi nas wcale, że są rozgoryczeni. Chleb – kit kosztuje 2 K 20 h. za 1 kg. Czy niema władzy, któraby p. Fränkla pouczyła, że tak igrać ze zdrowiem ludzkiem nie można i że powinien gorszą mąkę pomieszać z lepszą, aby umożliwić wypiek znośniejszego chleba. Kawałek tego chleba można oglądać w naszej Redakcyi.
„Ziemia Przemyska” z 7 lutego 1919
Wojna 1918-1920 Czytano 1 173 razy
Brak komentarzy do wpisu “Chleb czy kit do okien?”